wtorek, 2 grudnia 2014

Po weekendzie - czapki - włóczka

Środkowa zgubiła ulubioną czapkę w autobusie.
Pojawił się więc pretekst do wyciągnięcia drutów.
Na weekendowym wyjeździe miałam wolne ręce,
więc do sowiastych rękawiczek powstała sowia czapka.
A że Najstarszej też było w niej do twarzy,
to druga - w wersji z kocimi uszami - też została szybko udziergana :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz