poniedziałek, 27 marca 2017

Patchwork integracyjny - jeans story.

Na stronie FB skupiającej mamy z mojej staromiłościańskiej okolicy
poprosiłam sąsiadki o zbędne spodnie jeansowe.
Hasło happeningu spotkało się z szerokim odzewem.
Przez kilka dni wracałam z kolejnymi porcjami surowca
- wszędzie na mnie czekały jeansy :)
Kilka godzin pracy i otrzymałam 140 kwadratów,
które pięknie zagospodarowały podłogę w kuchni
-dając wiele radości rodzinie skazanej na slalom :) 
 
Pogrupowałam całość w czwórki, ponumerowałam...
...i zasiadłam do nowej maszyny 
Oto efekt - wierzch narzuty gotowy.
Zaplanowałam serwetkowe aplikacje, by dodać folkowy sznyt.
I oto niespodziewana zmiana planów.
Nie powstanie narzuta do kompletu dla poduszek,
a zasłonka w drzwi garderoby, taka minimalistyczna bez lamówki.
Pozostaje już tylko zszyć wierzch ze spodem,
przekręcić, przepikować i powiesić na żabkach ;) 
Miała powstać narzuta jeansowa
z przekornymi koronkowymi aplikacjami...
a jest zasłona do garderoby - tak dobrze wpasowana w otoczenie,
że nikt jej nie zauważa :)


sobota, 25 marca 2017

Szyję kółka - folkowa poduszka

Gosia Pawłowska autorka projektu "All Sew Around"
postanowiła nauczyć szyć chętnych - piękne patchworkowe kółka.
Jej projekt to majstersztyk patchworku nowoczesnego,
a kurs to mistrzostwo profesjonalizmu (zdjęcie na końcu posta).
Pełna zapału zaczęłam dobierać kolory,
no i nie mogłam się powstrzymać,
do tej minimalistycznej kompozycji dołączyłam dodatki ;) 
Zgodnie z instrukcjami z kursu,  mimo wybrania trudnego lnu,
uszyłam pierwsze kółko - perfekcyjnie :)
I już wiedziałam, dalszej części nie będzie,
powstanie poduszka - nowocześnie ... folkowa. 
Dodałam lamówkę z urokliwymi wisienkami
i domknęłam projekt delikatnym haftem. 
Ostatnim wyzwaniem było pikowanie...
Przede mną daleka droga do mistrzostwa ;) 
Przed Państwem sosna, wiosna i poszewka na jasiek 40x40
A oto prototyp, od którego wszystko się zaczęło
- no dla mnie wprost identyczne ;)


czwartek, 23 marca 2017

Wiosenne porządki w Pracowni Milgra

Pracownia rękodzieła dorobiła się prostego adresu w sieci:
www.Milgra.pl
Ale to nie koniec wiosennych newsów :)
Rodzina zasypała mnie urodzinowymi niespodziankami
 Najmłodsza uczyła się robić pieczątki z ziemniaków:
Pracownia została scalona, 
przerobiliśmy magazyn w garażu na świetną przestrzeń do pracy -
wreszcie mam wszystko w jednym miejscu.
 
Porządki w szafach zaskutkowały udziałem w garażówce
i kolejną szansą promocji pracowni.
Z upolowanych w szmatku paneli powstały modne poduszki:
Moja stara Ismena znów zbuntowała się - przy zwykłych obrusikach;
ze ścierkami do nadmorskiego domu też sobie ledwo poradziła.
Szczęśliwie sponsor rozwiązał ten problem :)
No i wreszcie kafelek z lustrem z Toledo
stał się mozaiką i znów wisi w holu.
I wreszcie uszyłam prawie 50 czerwonych futerałów na stroje Środkowej.

środa, 15 marca 2017

Poduszki - Polne Kwiaty

Kupiłam w szmatku dwa cudnie haftowane krzyżykami
w polne kwiaty kawałki płótna.
Przycięte równo, oblamowane jeansem,
jako poduszki stanowią piękną dekorację.
Folk i nowoczesność = rozważnie i romantycznie :)






piątek, 3 marca 2017

Obrusik patchworkowy - Polska

Szyłam na Walentynki patchworkową poduszkę z sercem.
Leżała samotna na kanapie, nie pasując do niczego.
Więc uszyłam jej obrusik w podobnej kolorystyce.
I już nie jest samotna ;)
 Lubię szyć paseczki, są takie nowocześnie folkowe.
I choć z początku nie umiałam nazwać tego projektu - to już wiem!
To "Polska" dołączyła do wcześniejszej "Hiszpani"
i tak przypadkiem rozpoczął się cykl :)




środa, 1 marca 2017

Alicja w Krainie Czarów - futerał na tablet

Na kursie w Łucznicy uszyłam techniką patchworkową kieszeń.
Dostała ona swoje tło -
niczym z Alicji w Krainie Czarów.
Potem powstał pomysł,
by podarować ją jako etui - mojemu czerwonemu laptopowi,
który drapał się dotąd w torebce.

No i skończone - dodatkowa kieszonka na słuchawki zrobiona.
I snobistyczny biało-czarno-czerwony zestaw rękodzielniczy gotowy - lapuś już nie zmarznie ;)