Lubię łączenie technik.
A z tego obrazka jestem szczególnie zadowolona, bo to dobry i łatwy pomysł na ramkę.
Jak to było?
- wycięłam z gazety rysunek, który mnie zauroczyl i zrobiłam mu morelowe passpartout.
Potem całość trafila do antyramy i tak wisiała na ścianie drażniąc mnie metalowymi zapięciami ramki.
W końcu powstał pomysł zaklejenia i oklejenia, ale ponieważ scrapbooking do mnie nie przemawia,
sięgnęłam po ulubiony filc
... i ba-bam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz