piątek, 31 stycznia 2014

Inwazja serc

Wspomnienia 2013
Jeszcze nie zaczął się luty, a już ruszyła inwazja serc w sieci.
Różnokolorowe, w każdej technice, wszechobecne.
Te wypracowane domowe i te masowe z Chin atakują na każdym rogu,
i na niemal każdej internetowej witrynie.
Można dostać alergii lub się dołączyć.
Wybieram to drugie!

Banalny golf Calzedonii został wybrany na ofiarę.
Naszyłam nań od spodu aplikację w kształcie serca - szeroko i ozdobnie stebnując.
Po prawej stronie tkaninę odpowiednio przecięłam i usunęłam jej część,
by efekt był lepiej widoczny.
Skutek?
Zamówienie Najstarszej na taką samą :)








środa, 29 stycznia 2014

Zebra na różowo - włóczka

Najmłodsza z zachwytem wyciągnęła ze sklepowej półki czapkę.
W jej oczach błysnęła satysfakcja łowcy, który odniósł sukces.
Wybór był udany, pasował do kurtki, ale nie znalazłyśmy do niej szalika.
Trzeba więc było go stworzyć.

Zbędna już różowa czapka Najstarszej awansowała do roli surowca.
Do pary w szufladzie wygrzebałam "nierównotkaną" angielską bawełnę.
Pierwotnie wybrane druty zastąpiłam szydełkiem
i mięciutki, zeberkowy szalik z frędzelkami towarzyszy od dziś czapce.






wtorek, 28 stycznia 2014

Żarłoczna rybka

Był sobie podkoszulek w rybki, który zafarbowany stracił na uroku.
Motywy wycięte czekały na pomysł, aż odkryłyśmy z Najstarszą,
że ma czarną bluzkę z motywem tych rybek,
więc te można by naszyć na jej plecach i rękawie,
by nie czuły się samotne i znudzone leżeniem w szufladzie :)








poniedziałek, 27 stycznia 2014

Indiańskie koraliki

Wspomnienia 2013
Na gwiazdę Najmłodsza dostała zestaw paciorków do robienia biżuterii.
Obie miałyśmy zabawę - ona wymyślała projekty, ja je realizowałam.
A czasem to nawet sama coś sobie wymyśliłam :)
Bo to fajna zabawa jest.


Po pierwszych próbach powstał poważniejszy projekt
- łapacz złych snów - działa do dziś :)




Poniżej na robótce prezentuje się bransoletka.


A tu praca w toku - czyli mój przyszły naszyjnik.


A oto instrukcja obsługi - świetna, bo rysunkowa.




Płaszcz z charakterem

Wspomnienia 2013
Dostałam wiosną od Magdy filcową aplikację.
Tworzenie takich dekoracji to Jej hobby.
Długo przyglądałam się rzeczom, by znaleźć dobre tło dla tak wyrazistego dekoru
i wybrałam: przejściowy płaszczyk Zara, w grafitowym kolorze.
Oprócz aplikacji dostał kolorowe guziki, bo smutny taki był... 



Widziałaś taki płaszcz na mieście?
To byłam ja - Milgra :)



Znalezione w kufrze - włóczka

Wspomnienia 2013
Ostatnie porządki zaowocowały dwoma znaleziskami.
Pierwsze to protoplasta modnych dziś kominów.
Kilka lat temu potrzebny mi był melanżowy szalik w brązach.
Wynalazłam jakieś końcówki włóczek (mohair + wełna owcza)
i wydziergałam niestety, z powodu braków surowcowych, krótki szalik.
Ratunek był intuicyjny zaszyłam go i ozdobiłam frędzlami.
I tak mimochodem wynalazłam komin ;)


Drugie odkrycie to spódniczka Najmłodszej w cudnie pastelowych kolorkach.
Uszyta na podszewce, by nie podciągała się przy chodzeniu i 
z komfortową gumką w pasie. Myślę, że idealna od 1- 3 lata.


wtorek, 21 stycznia 2014

Zimne poduszki

Na kanapie w salonie nie ma komu się zimą wylegiwać.                                   
Skóra jest wtedy zimna i nieprzyjemna - narzekają wszyscy, walcząc o miejsce na tkaninowej sofie.
Czas by coś z tym zrobić - pomyślałam, gdy znalazłam zbędną zasłonę w pastelowe kwiaty.
Tak zaczęły się zmiany dla kanapy.




Studniówka przebierańców

Wspomnienie 2013
Studniówka dla bohaterów filmowych - taki był pomysł.
Tylko trochę późno się o tym dowiedziałam - szycie zaczęłam więc ... w dniu zabawy.
To miała być sukienka Sophie z "Ruchomy Zamek Houru".
Dostałam zdjęcie na maila i pozostało tylko wziąć się do roboty.


sukienka była niemożliwa - za mało czasu
powstała więc bluzka z prehistorycznego kuponu żorzety


oraz spódnica na halce z dawnej balowej sukni
poniżej ostatnia przed prasowaniem przymiarka z dobieraniem butów i fryzury


Po roku spódnica się zdewaluowała i wróciła na półkę z surowcami,
bluzka zaś po drobnej renowacji otrzymała koronkowy kołnierzyk,
ręcznie naszyty
który w latach 70 zrobiła Babcia :)




Neonowe torby zakupowe - haft

Wspomnienia 2013
Z kuponu neonowej tkaniny na kamizelki ochronne powstała seria toreb na zakupy.
Z kolorową aplikacją dla Najmłodszej, z haftowanym konikiem dla Środkowej
i z japońską lalką kokeshi dla Najstarszej. 
Mikołaj miał się w co spakować :)







Tkana torebka

Wspomnienia 2013
To był eksperymentalny powrót do dawno zapomnianej w domu zabawy w tkanie.
2 bluzki zostały pocięte na paski i porozciągane by uzyskać włóczkę zpagetti.
Na grubym styropianie powbijałyśmy szpilki by stworzyć krosna zastępcze.
Szafirowa gruba włóczka posłużyła za osnowę.
A potem wystarczyło poprzeplatać, zaszyć brzegi i całość skonstruować szydełkiem.



Torba z bluzki

Wspomnienia 2013
Mamy takie dzianinowe topy w energetycznych kolorach.
Cudne ale trudne do noszenia - latem zbyt ciepło, 
zimą warstwowo "na Hajduczka" też nie ma komu nosić.
Powstał więc pomysł szybkiej torebki z topu.

 






poniedziałek, 20 stycznia 2014

Torebka na Walentynki - włóczka

Wspomnienia 2013
Miałam jako dziecko różowy szalik z mohairu.
Był cudny w tych siermiężnych czasach, chociaż gryzł :)
Udało się go spruć i tak powstała subtelna torebeczka.
Z suwakiem i z serdeczną aplikacją - idealna na Walentynki.


ostatnio udało mi się nawet tablet w nią wcisnąć ;)