Wspomnienia 2013
Skracałam beżową spódnicę, bo miała dziwną długość.
Chwila nieuwagi i wyszło za krótko :(
Po namyśle obcięłam jeszcze bardziej i doszyłam ... ni to falbanę ni to lamówkę,
z nienoszonej sukienki - uzyskując taki efekt,
że spódniczka od razu została zaadoptowana :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz