Na 3 dni przed Sylwestrem zapadła decyzja, że dwie niebieskie komody odchodzą z jadalni.
Były potrzebne w innej lokalizacji.
Rozstanie było szybkie, a nowa aranżacja powstała jeszcze przed północą starego roku :)
Jadalnia zyskała długi blat roboczy - pasujący do reszty wnętrza.
Sosnowe wysokie regały - stały się niskim kredensem w kolorze palisander.
I wreszcie mam w domy folkową zasłoneczkę w kwiatki na szafkach.
Fotele dostały poduszki do kompletu, a kuchenne okno - tuż obok - także taką samą zasłonę.
Jeszcze wędrówka obrazów i bibelotów i kąt zadomowił się tak szybko,
ze goście noworoczni, dopiero po dłuższej chwili zauważyli zmianę ;)
PRZEDTEM
POTEM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz