Najmłodsza wybiera się na imprezę.
Ciuchy? - najnowsza bluzka i dżinsy rozwiązują kwestię.
Prezent? - tradycyjnie mam zrobić.
Przez pół dnia wyciągam skrawki, roztaczam ambitne wizje,
a na koniec ... szyję poduszkę.
A właściwie dwie - bo Najmłodszej projekt tak bardzo się podoba,
że konieczna jest WŁAŚNIE TAKA także dla niej.
W przypadku ósmych urodzin już nie wypadało szyć dziecięcych motywów.
Postawiłam więc na pomysł, który obroni się także potem - u nastolatki.
Awers z imieniem haftowany filcem i subtelnie zdobiony - taki do przytulenia.
Rewers z modnej pikowanej tkaniny kurtkowej - idealny do ozdabiania łóżka lub fotela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz