Klej zabrałam Mężowi, obcęgi wyjęłam z torebki,
naprawiłam kilkanaście sztuk uszkodzonej biżuterii,
a potem pobuszowałam w szufladach za dodatkami
naprawiłam kilkanaście sztuk uszkodzonej biżuterii,
a potem pobuszowałam w szufladach za dodatkami
i na Nowy Rok powiększyłam sama kolekcję precjozów.
Kamyki przyjechały z włoskiej plaży,
a dodatki z chińskiego aliexpress - pierścionek, broszka, zawieszka.
Baza pierścionków z Chin,
oraz koralik kwiatek z dziecięcego zestawu do tworzenia biżuterii
i obłamany ukochany srebrny kolczyk stworzyły te dwa retro pierścionki.
Monety przywieźli moi podróżnicy z Japonii,
chciałam, by cieszyły oko zamiast leżeć w szufladzie.
Teraz mam użyteczne kolczyki i pierścionek.
A ten ceramiczny pierścionek z roztopionym szkłem
to efekt zabawy w "Zlepki Kreski"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz