czwartek, 20 września 2018

Milanówek - podróże tekstylne

Lubię podróżować szlakiem tkanin.
Była Łódź i Żyrardów,
teraz zajrzałam do Milanówka... nie warto.
Nie mam nic do popodglądania oprócz sklepiku, 
dla zdeterminowanych i zdeklarowanych wielbicielek jedwabiu,
z większości bardzo klasyczną kolekcją,
w bardzo wysokich cenach.
A miałam nadzieję, że fabryka jest turystyczną atrakcją regionu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz