czwartek, 2 stycznia 2014

Misia Fabrysia

Noworocznie powspominam 2013
- to było w ramach przygotowań do Świąt...

Najmłodsza zażyczyła sobie samowykonywalnego misia od Mikołaja - najlepiej z Fabryki Misiów.
Lekko zmodyfikowałam pomysł - miś za 10zł został wypatroszony z wewnętrznego puchu,
który do kartonu z prezentem trafił w osobnym woreczku.
Do tego dołączyłam 4 zestawy ubraniowe i tak powstała dziś już ukochana Fabrysia.


1. Zestaw mikołajkowy z niemowlęcej spódniczki świątecznej



2. Strój zimowy z niemowlęcego szalika



3. Kimono wiązane z niemowlęcej sukienki



4. Sukienka z niemowlęcego rampersa



Teraz miś z Najmłodszą ma mnóstwo nowych pomysłów na dalsze stroje.
Zabawa dopiero się zaczyna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz