środa, 8 stycznia 2014

Na ludowo

Wspomnienia 2013
Najmłodsza potrzebowała na już stroju ludowego do krakowiaka!
Zakup nie wchodził w rachubę - trzeba było pokombinować.
Z szyfonowej sukienki balowej wyczarowałam spódnicę.
A moja pięknie haftowana bluzka została pozwężana i pozszywana jak ta lala!







dół na górze i góra na dole :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz