poniedziałek, 27 stycznia 2014

Znalezione w kufrze - włóczka

Wspomnienia 2013
Ostatnie porządki zaowocowały dwoma znaleziskami.
Pierwsze to protoplasta modnych dziś kominów.
Kilka lat temu potrzebny mi był melanżowy szalik w brązach.
Wynalazłam jakieś końcówki włóczek (mohair + wełna owcza)
i wydziergałam niestety, z powodu braków surowcowych, krótki szalik.
Ratunek był intuicyjny zaszyłam go i ozdobiłam frędzlami.
I tak mimochodem wynalazłam komin ;)


Drugie odkrycie to spódniczka Najmłodszej w cudnie pastelowych kolorkach.
Uszyta na podszewce, by nie podciągała się przy chodzeniu i 
z komfortową gumką w pasie. Myślę, że idealna od 1- 3 lata.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz