Zajrzeliśmy wczoraj na FESTIWAL AZJI CENTRALNEJ,
towarzyszący wystawie "Kolory życia. Suzani - haftowane tkaniny z Azji Centralnej"
w Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie.
Hafty mnie wołały i nie rozczarowałam się.
Choć do jurty bym się dla nich nie przeniosła...
urok hafty łańcuszkowego - mnie nie trzeba do niego przekonywać :)
dla niego kupiłam kupon starego materiału, którego fragment został elementem mojej torebki:
Rozmiary ubranek sporaśne - może oni to noszą na ciepłe ubrania...?
Płaski haft, mnóstwo godzin pracy i orientacyjny szkic długopisem...
Stoiska handlowe też były - oczywiście :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz