Pracownia rękodzieła dorobiła się prostego adresu w sieci:
www.Milgra.pl
Ale to nie koniec wiosennych newsów :)
Rodzina zasypała mnie urodzinowymi niespodziankami
Najmłodsza uczyła się robić pieczątki z ziemniaków:
Pracownia została scalona,
przerobiliśmy magazyn w garażu na świetną przestrzeń do pracy -
wreszcie mam wszystko w jednym miejscu.
Porządki w szafach zaskutkowały udziałem w garażówce
i kolejną szansą promocji pracowni.
Z upolowanych w szmatku paneli powstały modne poduszki:
Moja stara Ismena znów zbuntowała się - przy zwykłych obrusikach;
ze ścierkami do nadmorskiego domu też sobie ledwo poradziła.
Szczęśliwie sponsor rozwiązał ten problem :)
No i wreszcie kafelek z lustrem z Toledo
stał się mozaiką i znów wisi w holu.
I wreszcie uszyłam prawie 50 czerwonych futerałów na stroje Środkowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz