Takiej specjalnej,
pasującej do przywiezionych z wakacji rękawiczek.
W tym roku dostałam trochę inne zamówienie
na 50 sztuk sowich czapek.
Projekt rozpoczęłam od modeli próbnych.
Potem wybór kolorów i ruszyła produkcja
Czyli miesiąc z drutami rozpoczął się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz