Dostałam styropianową kulę - trzeba więc było ją odziać.
Resztki pluszowej tkaniny i dawna cekinowa pasmanteria,
którą Mama kupiła 35 lat temu do swojej sylwestrowej kreacji.
Trochę szpilek i efekt, który mi nasuwa skojarzenie z carska Rosją.
kolekcja zawieszek już coraz bardziej bogata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz