Wieniec adwentowy to taki ładny obcy u nas zwyczaj.
Coraz częściej oprócz stroików na stoły,
kwiaciarnie oferują wieńce adwentowe.
Tyle pomysłów ilu wykonawców.
Ja po wieniec wyszłam do ogrodu,
a dzięki temu, że dziś pada, przyniosłam dobrze elastyczne gałązki,
które łatwo formować (tylko berberys jest nieumiarkowanie kąśliwy).
Drucik do robienia biżuterii i trochę perełek znalazłam w szufladzie i ...ba-bam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz