czwartek, 21 maja 2015

Krzyżykowy? - nie zawsze!

Miał być haft krzyżykowy, ale warsztatowicze zawsze mają swój "pomysł na..."
Z założenia dekorowaliśmy płótno do haftu krzyżykowego wzorem,
na kuponie  z którego miał powstać futeralik na okulary lub telefon,
a powstały takie oto realizacje:

Lucynka wybrała klej i fastrygę zamiast krzyżyków,
ale projekt i wykonanie to świetna robota!


Bera odtworzyła cudnego liska.

Kasia także pracuje nad kotem

Tęczowy kot Doroty nadchodzi...

Sylwia ma i kota, i serce, i fajne projekty

Haft podkarpacki zauroczył Ewę

Jaś - perfekcja i minimalizm

Joasia planuje oprawić kota 

Dominika także ma koci gadżet

Karolina zaplanowała broszkę

Karolinka zmierzyła się z kanwą plastikową - brawo! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz