Najmłodsza dostała wełniany sweterek - gryzł :(
W dodatku łatwo się sfilcowal w pralce ;)
Był idealny na modną damską torebkę recyklingową.
Więc dobrałam bawełnę, doszyłam wewnętrzną kieszonkę maszynowo
i resztę zszyłam ręcznie, bo nie mogłam sobie wyobrazić kolejności prac maszyną po lewej stronie,
by torebka dała się potem odwrócić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz